Po obu stronach percepcji
Galeria Politechnika, ul. Żeromskiego 116a, Budynek Chemii, I piętro, Klub PŁ
Wernisaż we wtorek 16 maja o godz. 15:30, ekspozycja maj - czerwiec 2017
Komisarz galerii: Witold Staszewski
Leokadia Bartoszko w swojej twórczości zajmuje się fotografią artystyczną oraz malarstwem.
Prace z zakresu obu dziedzin mają wspólne, charakterystyczne wyznaczniki pozwalające na identyfikację stylu, autorstwa jej dokonań. Najistotniejszą ich cechą jest poszukiwanie indywidualnej, nowej, nośnej formy wyrazu artystycznego w odniesieniu do semantycznie oraz plastycznie wielowarstwowej, złożonej wizji świata. Niezwykłość jej twórczego widzenia może budzić zdziwienie innością, niecodziennością przekazu, subiektywizmem postrzegania związków obserwowanej rzeczywistości z emocjonalnym wyrazem osobistej, zawartej w formie i w technice, wypowiedzi twórczej.
Fotografia, dokumentująca świat zewnętrzny, ma efekty indywidualizmu nie tylko poprzez wybór tematu, ale też stosowanych zabiegów technicznych. Aby podkreślić własną postawę wobec realności i wskazać możliwość jej zróżnicowanego widzenia, przeżywania i rozumienia, sensorycznej, emocjonalnej i intelektualnej analizy zjawisk, artystka konfrontując to, co obiektywne, z tym, co osobiste, porusza odbiorcę tematem i jego wielostronną, subiektywną oceną. Nakładając na różne elementy zdjęcia fragmenty innych fotografii, wykorzystując różne techniki, tworzy swoisty świat uczuć, refleksji i wyobraźni przenikający rzeczywistość.
Malarstwo Leokadii Bartoszko zdominowane jest przez ekspresję plamy barwnej, kontrastów, relacji koloru i linii kształtowanej barwą, deformacje płaszczyzn, brył, zaburzoną iluzję głębi przestrzeni. Dzięki temu artystka uzyskuje niepowtarzalny efekt formalny dynamizmu i niedefiniowalności formy w sztuce wobec rzeczywistego kształtu, do którego odnoszą się obecne niekiedy sugestie w poszczególnych częściach kompozycji obrazów. Wiążą się one z biologizmem życia ludzkiego, seksualności człowieka, jego cielesnej budowy, psychicznej nieokreśloności, uczuciowej niestabilności, ukazując je tak, by podkreślić zmienność, przemijalność, uległość wobec wpływu czasu, podatność na rozpad i zniszczenie. W takim posługiwaniu się formą zaznaczają się ekspresjonistyczne i surrealistyczne reminiscencje wzmacniające siłę oddziaływania złożoności wypowiedzi jej twórczości bliskiej malarstwu gestu oraz niegeometrycznej abstrakcji biologicznej.
Maria Kępińska
Leokadia Bartoszko
Poza pracą dydaktyczną czynnie uczestniczy w życiu artystycznym. Jest członkiem ZPAF i ZPAP. Bierze udział w licznych wystawach indywidualnych i zbiorowych na terenie kraju i za granicą oraz w spotkaniach twórczych i plenerach artystycznych. Dyplom z wyróżnieniem w 1967 roku w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi. Przewód doktorski w 1991 roku w Krakowskiej ASP na Wydziale Grafiki. Przewód habilitacyjny w roku 2000 w ASP w Łodzi na Wydziale Grafiki i Malarstwa.
Ponad 30 wystaw indywidualnych oraz udział w kilkuset wystawach zbiorowych w tym za granicą na terenie Niemiec, USA, Bułgarii, Belgii, Litwy, Szwecji, Kuby, Słowacji, Czech, Meksyku, Syrii, Włoch, Rosji i Węgier.
W katalogu wystawy napisała:
Moje malarstwo to magia gestu i znaczeń dotykająca wyobraźni i głębszych warstw świadomości. Fotografia to obserwacja i manipulowanie obrazem świata zewnętrznego z wykorzystaniem nowinek technicznych warsztatu i eksperymentowaniem wbrew ogólnie przyjętym zasadom. Moje poczynania malarskie i fotograficzne traktuję jak jedną rozległą dziedzinę wypowiedzi. Tam gdzie kończy się fotografia, rozpoczyna się praca nad obrazem i vice versa, czyli swoisty rodzaj dopełniania się.
Z założenia nigdy nie powtarzam moich tematów fotograficznych w malarstwie. Nie degraduję fotografii do roli szkicownika... To czego nie jestem w stanie sfotografować rzucam na barki warsztatu malarskiego i nie mam ochoty malować tego co z pewnością lepiej potrafi oddać świadomy warsztat fotograficzny.
Pracując nad obrazem czerpię z głębokich warstw wyobraźni, wielokrotnie zagłębiając się we własną sferę podświadomości. Do głosu dochodzi: magia gestu, emocji i znaczeń oraz wszelkiego rodzaju skojarzeń i utrwalonych w pamięci obrazów. Jednak nie są to działania w pełni przypadkowe. Wydobyte na światło dzienne „znaki” staram się precyzyjnie porządkować przez wieloletnie doświadczenie i świadomość twórczą […]
Ciąg dalszy i więcej w katalogu, który można zobaczyć / pobrać po kliknięciu w obrazek poniżej