Galeria Fotografii Miasta Rzeszowa, ul. 3 Maja 9
Wernisaż w poniedziałek 16 maja o godz. 18:00, 353 ekspozycja czynna do 15 czerwca 2016
„Północ - Południe”
Projekt realizowałem w latach 2013 - 2015 w Bieszczadach w okolicy Wetliny i na Pomorzu Środkowym w miejscowości Unieście. Celem projektu było zachowanie dla potomności wspomnień o dwóch ginących zawodach, z dwóch przeciwległych krańców Polski i ujęcie tego w dokumencie artystycznym.
Zamysł realizacji projektu powstał w roku 2012 w momencie przygotowań do reportażu o rybakach. Wówczas to wpadłem na pomysł stworzenia dokumentu artystycznego, który w formie dwóch reportaży pokazałby dwa ludzkie ginące światy, dwie mikrospołeczności, z dwóch krańców Polski, które niebawem mogą stać się jedynie historią. W górach już zniknęły definitywnie mielerze, a liczba kutrów np. w Unieściu zmniejszyła się o 80%.
Chciałem na zasadzie kontrastów i podobieństw przedstawić dwie historie. Skontrastowane symbole wody i ognia, północy i południa łączą się we wspólnych mianownikach, jakimi są ciężka praca, alienacja, podobne problemy, a przede wszystkich zmierzch zawodu. Konsultantem projektu był Tomasz Tomaszewski, który cennymi radami dopomógł nadać całości ostateczny kształt.
Tomasz Juszkiewicz - urodzony w Słupsku, zamieszkały w Koszalinie. Rocznik 1968.
Z wykształcenia prawnik i pedagog. Życie mężczyzny zmienia się po czterdziestce i tak zmieniło się życie Tomasz Juszkiewicza, który po czterdziestce zaraził się bakcylem fotografii i choruje na nią do dziś. W swoich poszukiwaniach samouk, a następnie uczeń Tomasza Tomaszewskiego. Członek agencji Fotonova. Autor pięciu wystaw indywidualnych i uczestnik kilkudziesięciu wystaw zbiorowych. Zdobywca kilkunastu nagród i wyróżnień w konkursach krajowych i międzynarodowych.
Specjalizuje się w reportażu humanistycznym i socjologicznym, dokumencie artystycznym oraz fotografii krajobrazu. Sam mówi o swojej fotografii: „Fotografia to moja pasja. Jest dla mnie sposobem na życie, odskocznią od codzienności i sztampy, jest rodzajem osobistej wypowiedzi oraz wewnętrznej autoterapii. Traktuję fotografię, jako narzędzie do wyrażania swoich myśli, uczuć, poglądów i staram się to w najprostszy sposób przekazać ludziom obcującym z moimi pracami. Staram się pokazać świat jakim go widzę, a nie jakim on jest, bo coś takiego jak prawda obiektywna obrazu nie istnieje. Skupiam się na ludziach i zjawiskach, jako podmiotach moich poszukiwań, a nie przedmiotach wyrazu artystycznego. Staram się zmusić widza nie tylko do patrzenia, ale również do widzenie, myślenia, interpretowania, czy dopowiedzenia tego, co jest poza obrazem, a przede wszystkim zastanowienia i zadumy. Szczęściem człowieka jest drugi człowiek, dlatego ludzie w mojej fotografii są najważniejsi, a ich losy, dobre czy złe, uczą nas jak żyć, jak stawać się lepszym”.