Rafał Stankiewicz | „Poza kadrem. Ujęcie decentrystyczne”
Mała Galeria Fotografii w Muzeum Historii Miasta Przemyśla, Rynek 9
Ekspozycja od 14 października do 14 listopada 2022
Kurator galerii: Jacek Szwic
Często przyglądając się przechodniom próbujemy odkryć ich tajemnicę. Najpierw jest to ciekawość ich wieku, zawodu, prywatnego życia. Bardziej wnikliwi próbują dostrzec ich drugą naturę.
Rafał Stankiewicz należy do tych szczególnie przenikliwych. Jako fotograf - reportażysta patrzy na świat przez życie ulicy, ale w tym co konkretne, realne – w anonimowym przechodniu próbuje dostrzec tajemnicę skrywaną w jego cieniu. Zdolność uchwycenia bressonowskiego decydującego momentu łączy z umiejętnością opowiadania zagadkowych historii.
Osiąga to odwołując się do idei dla wtajemniczonych – idei decentryzmu.
Zdaniem jej twórcy. Polaka Michała Wiśniewskiego Snerga: „Obraz wyraża postulat decentryzmu, gdy środek przedstawionego w nim przedmiotu znajduje się gdzieś poza ramami utworu, skąd ten przedmiot dominuje nad ukazanym otoczeniem.” Ta kompozycyjna zasada i założenia idei, będące również myślowym remedium na postmodernistyczny chaos, stały się inspiracją w wielu dziedzinach sztuki, w tym fotografii. Rafał Stankiewicz z sukcesem je realizuje. Cień jest bowiem najpełniejszą egzemplifikacją idei decentrystycznej. Zderzając w kadrze: cienie postaci spoza kadru realnego życia, kreuje z tych współistniejących światów własną subiektywną emocjonalną rzeczywistość.
Kim jest młoda zakonnica zmierzająca na modlitwę, zlękniona staruszka o lasce? Dokąd ulatuje człowiek z latawcem – może w Krainę Cieni? Czy tego wieczora na spacer z psem wyszli jego zmarli właściciele? Cień - ich odwieczny towarzysz, drugie ja ukryte albo nieświadome, to przecież swoisty ich model wewnętrznego świata. Zdaniem Baudrillarda pamięć fotograficznego obiektu wyodrębnia z rzeczywistości i utrwala fragment świata, który już zniknął. Fotografia przez zapis jest zatem dokumentem jego znikania a fotograf niewiele znaczącym przekaźnikiem świata, którego już nie ma. Autor reportażu cieni jako medium tego umarłego świata, zdaje się realizować przesłanie Jelinek: uliczny teatr – świat cieni służy mu do tego, by tych co zniknęli, uczynić widzialnymi. Wydaje się ożywać umarłych. Podążając za tą decentrystyczną smugą cienia, wyznaczoną przez Chiroco, Umbo, Metzkera, Bressona, Birgusa i Sachno, Rafał Stankiewicz pozwala nam widzom, najpierw intuicyjnie idąc za głosem wrażliwości, wyobraźni, a potem rozumu wnikać w wielowymiarową przestrzeń swoich fotograficznych obrazów. Mnożąc pytania, pozostawia nas w stanie poruszenia i niedopowiedzenia. Jego prezentacja stanie się świadomie zaprojektowaną, uniwersalną opowieścią o człowieku i jego złożonej ze świata i cienia naturze, a on autorem nowej autonomicznej decentrystycznej rzeczywistości. Decentrystyczna idea materializuje się zarówno w akcie tworzenia jak i odbioru przez widza.
dr Kamila Sammler
Rafał Stankiewicz (1974). Mieszka i pracuje w Warszawie, członek Związku Polskich Artystów Fotografików w Okręgu Warszawskim. Przygodę z fotografią rozpoczął we wczesnej młodości. Wierny fotografii czarno-białej i tradycyjnej, srebrowej technice. Nigdy nie rozstaje się ze swoją Leicą. Skupia się na długoterminowych projektach fotograficznych. Od wielu lat działa w ruchu fotograficznym. Uczestnik i organizator twórczych plenerów fotograficznych. Pomimo bogatego archiwum, dopiero w ostatnich latach zdecydował się na udział w wystawach zbiorowych i indywidualnych, uważając, że osiągnął odpowiednią dojrzałość. W swojej twórczości początkowo intuicyjnie a następnie świadomie nawiązuje do idei decentryzmu.