Galeria Za Szafą - Dolnośląski Okręg ZPAF, ul. św. Marcina 4, Wrocław
Wernisaż w piątek 8 lutego o godz. 18:00, ekspozycja do 3 marca 2019
Zapis istnienia jako zapis kreacji
Istnienie jako takie, to podstawowy, a zdaniem niektórych – jedyny sens życia. Jego aspekty zawierają się w nieskończonych strumieniach rzeczywistości, które wyłaniają się nie wiadomo skąd, po to tylko, by zaraz zapaść w odchłań zapomnienia, zwaną przeszłością, historią, w istocie będącą niebytem, pustką. Z chęci zawładnięcia przemijaniem ludzie odnajdują motywację dla tworzenia rozmaitych symboli balsamujących egzystencję, od magii poczynając, poprzez religię, sztukę, aż na wyrafinowanych osiągnięciach nauki kończąc. Te ostatnie przyniosły między innymi wynalazek fotografii, a wraz z nim tę jej cechę, którą Roland Barthes nazwał dowodem na istnienie świata. Obrazy fotograficzne, te szczególnego rodzaju zapisy rzeczywistości będące w istocie jej cytatem, nierzadko są wprost z nią utożsamiane. Jednakże, poza zapisem obiektywnego świata, szczególną możliwością tego medium jest notacja wrażliwości, poglądów i stanów świadomości samych fotografów. Dotyczy to tak twórczości artystycznej, jak i skromnych zdjęciowych notatek, często wykonywanych bezrefleksyjnie przez rzesze posiadaczy telefonów uzbrojonych w aparaty fotograficzne.
Aneta Więcek-Zabłotna z narzędzia, jakim jest fotografia, uczyniła sprawny język komunikacji, funkcjonujący w dwóch podstawowych obszarach oddziaływania. Jednym jest komunikacja z samą sobą; fotografia umożliwia jej zapis tego, co intymne i niezauważalne dla innych, i co na zawsze pozostaje skryte w wewnętrznym akcie indywidualnej percepcji. To coś, co nie wymaga komentarza, nadbudowy, czy też udawadniania czegokolwiek. Drugi obszar, to przestrzeń społeczna: pojawia się natychmiast, jeśli zdjęcie pokażemy choćby jednej postronnej osobie. Towarzyszy temu zazwyczaj komentarz, umiejscawiający fotograficzny zapis w pożądanym kontekście znaczeniowym. Z perspektywy oddziaływania artystycznego istotny jest czytelny przekaz zawarty w strukturze plastycznej samego obrazu, będący tzw. wartością dodaną, często metaforą, nadbudowaną nad pierwotnie uchwyconym przez fotografa wizualnym przesłaniem.
„Rytmy istnienia” Anety Więcek-Zabłotnej stanowią klasyczny przykład, jak subiektywne spostrzeżenie może zaistnieć w formie rzeczywistości artystycznej, pobudzającej odbiorcę do intelektualnej i emocjonalnej reakcji, poszerzających jego świat przekonań, wiedzy, a także artystycznych wzruszeń. Spośród przedstawionych przez autorkę wystawy cykli tematycznych szczególnie cenię sobie „Stygmaty”, nawiązujące do schematycznego ujmowania ludzkich istnień w postaci krańcowo sformalizowanych, literowo-cyfrowych kodów. Przedstawione na fotografiach dzieci, choć są anonimowe, to jednocześnie, dzięki przyjętym środkom wyrazu plastycznego, przekazują całą grozę sytuacji w której się znalazły. Paradoksalnie, nie chodzi tu o samą w sobie sytuację chorobową której uległy, ale o odhumanizowany protokół kwalifikacji tych istnień pod postacią skrótu kojarzącego się raczej z numerem rejestracyjnym samochodu, niż konkretną ludzką egzystencją. Innym znaczącym cyklem, również o wyraźnie społecznym wydźwięku, są „Współczesne świętości”, w których autorka komentuje powszechnie obecne uzależnienia od rozmaitych urządzeń cyfrowej komunikacji, które nie tylko odbierają nam drogocenny czas, ale często eliminują potrzebę jak i możliwość nawiązania i kultywowania pozytywnych relacji społecznych. Równie znaczący, mroczny i niepokojący cykl, zatytułowany „Dialog”, komentujący trud nawiązania porozumienia między dziećmi a dorosłymi, jest przejmującą inscenizacją nawiązującą do prawdziwych, autentycznych sytuacji, nagminnie występujących we współczesnych rodzinach.
Wymienione wyżej, jak i wszystkie pozostałe pokazane na wystawie prace cechuje minimalizm formalny, oraz celność interpretacji poruszanych problemów, z delikatnie zarysowaną, czytelną metaforą. Uniwersalizacja podejmowanych treści, a więc budowanie opowieści o ważnych dla nas wszystkich sprawach, jest sprawdzianem kreatywnych możliwości artysty. Na opanowaniu tej niełatwej umiejętości polega właśnie istota twórczej fotografii. Jak każdy zaangażowany w swoje przesłanie twórca, Aneta Więcek-Zabłotna odnalazła – jestem o tym przekonany – swój własny sposób ujmowania owej istoty. Z satysfakcją dla siebie i z korzyścią dla nas – odbiorców i komentatorów jej twórczości.
Piotr Komorowski, maj 2017
Aneta Więcek-Zabłotna — członek ZPAF w Okręgu Dolnośląskim. Mieszka i pracuje w Lubinie.
Absolwentka Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu, gdzie uzyskała tytuł magistra prawa i Międzynarodowego Forum Fotografii „Kwadrat” we Wrocławiu. Słuchaczka Autorskiego Laboratorium Fotografii prof. Piotra Komorowskiego we Wrocławiu.
Uczestniczka wielu konwentów i wystaw fotograficznych. W swej pracy artystycznej oddana przede wszystkim fotografii konceptualnej i kreacyjnej. Bliska jest jej również fotografia socjologiczna, za pomocą której komentuje istotne zmiany i problemy społeczne.