28 listopada 2022 roku, przeżywszy 77 lat, odszedł niespodziewanie Wiktor Kubica
fotografik - członek Okręgu Krakowskiego ZPAF, także architekt i literat
Ceremonia pogrzebowa w poniedziałek 5 grudnia 2022 roku o godzinie 12:20
w Sali Pożegnań (kaplica A) na cmentarzu Batowickim, ul. Powstańców 48 w Krakowie
Wiktor Kubica [Wiktor Feliks Kubica - Zgrunia]
Urodzony w 1945 roku, absolwent Politechniki Wrocławskiej. Członek Związku Polskich Artystów Fotografików w Okręgu Krakowskim od 1972 roku. Przez lata uczestnik konceptualnego ruchu Permafo Andrzeja Lachowicza, grupującego artystów poszukujących nowych form wyrazu. Brał udział w licznych wystawach i konkursach. Laureat wielu nagród w kraju i za granicą. Prace w zbiorach: Muzeum Sztuki Współczesnej - Łódź; Muzeum Narodowego, Muzeum Architektury - Wrocław; Muzeum Miasta Krakowa - Kraków. Najbardziej spektakularna nagrodę, która otrzymał była zdobyta w EST London-South Afrika. Współpracował z kilkoma agencjami reklamowymi. Autor pomysłów kampanii promocyjnych dla firm.
Od 2000 roku był członkiem ZLP. Powieściopisarz, autor treatmentów i scenariuszy filmowych.
Autor kilku książek m. in.: „Zwykła Iluzja", Poldex 1995; "Małe gry" i "Z życia elit„, Spes 2000.
Członek redakcji czasopisma filozoficzno-literackiego „Koniec Wieku”.
Obie te dziedziny - fotografia i literatura - spełniały wobec siebie rolę inspirującą i dopełniającą.
Wiktor Kubica w swojej pracowni...
W recenzji z 2010 roku na stronach WP książki pisano:
Wiktor Kubica z Gronia, to, co należy odnotować już na samym początku, intrygująca postać.
Z zawodu architekt, z zamiłowania fotograf, z niewiadomych przyczyn pragnienia gawędy – pisarz, który pracuje jako grafik… Jego książki może nie są popularne, ale zaskakują rozbieżnością tematyki, świadczącą chyba o zainteresowaniach autora. Pośród nich znajdziemy: „Z życia elit”, „Siedmiu walecznych” czy „Wyrafinowane techniki spożywcze”, opowiadań bokserskich już nie wspominając. Same tytuły pozycji rodzą zdziwienie, a co dopiero ich tematyka? Od piłki nożnej przez egzystencję współczesnych uwielbianych, po… piwo i walki? Ale jak sam autor w wywiadzie się zwierza: „Najlepsze moje książki nie zostały jeszcze wydane”. „Zimna fuzja”, jak już sam tytuł sugeruje, coś wspólnego z fizyką jądrową ma. Ale nie oczekujcie rozprawy naukowej dotyczącej fuzji jąder atomowych w niższej niż dotychczas temperaturze. Wciąż uznawanej za „hipotetyczną“, niemożliwą… Powieść Kubicy to kryminał i to prosto z krakowskich ulic. […] W spokojnej gawędzie, która przeradza się w walkę wywiadów i próbę przetrwania mniej lub bardziej zwykłych zjadaczy chleba, Kubica powala jednym – Krakowem. Bo Kraków jak wiadomo swoją magię ma. A spacer po jego uliczkach, cudowna gwara i to wszystko oddane oczami architekta – fotografa, przyjmuje specyficzny, wciągający rytm. Szczegóły nagle urastają do rangi tematów. Specyficzne, wąskie uliczki, chylące się ku nim kamienice, prostota i walka o przetrwanie… to intryguje. […]