Muzeum Polskie w Rapperswilu w obiektywie Wojciecha Walkiewicza
Centrum Edukacji i Kultury „Szklany Dom” w Ciekotach
Wernisaż w sobotę 20 października o godz. 16:00, ekspozycja do 5 grudnia 2018
Wystawa dofinansowana ze środków MKiDzN pochodzących z Funduszu Promocji Kultury
Centrum Edukacji i Kultury „Szklany Dom” - Dworek Stefana Żeromskiego w Ciekotach
zaprasza na otwarcie wystawy multimedialnej Wojciecha Walkiewicza, przedstawiającej trzy punkty widzenia i trzy ważne okresy w historii Muzeum Polskiego w Rapperswilu (Szwajcaria). Założycielem muzeum w 1870 roku był hrabia Władysław Broel Plater, który zakładając Muzeum Polskie oparł je na trzech filarach Muzeum, Archiwum i Biblioteka. Przewodnikami po wystawie są Anna Buchmann obecna dyrektor Muzeum, hrabia Władysław Broel Plater – założyciel i fundator, oraz Stefan Żeromski – bibliotekarz w tym muzeum w latach 1892-1896.
Na wystawę składają się plansze fotograficzne, prezentacje multimedialne, specjalnie przygotowane nagrania audio z fragmentami listów Stefana Żeromskiego. Ilustracją muzyczną wystawy będą utwory skomponowane specjalnie na tę okazję przez Olgierda Mroczkowskiego. W trakcie wernisażu zaprezentowany będzie film dokumentalny Wojciecha Walkiewicza „Polska w Rapperswilu”.
Autor o wystawie:
Czym jest zamek w Rapperswilu? Postawiony w XIII wieku, miał niewielkie znaczenie militarne.
Miał być widoczny z daleka i świadczyć o potędze swoich właścicieli. Widzieli go pielgrzymi i wędrowni kupcy. Zamek nie miał swojej historii, był niefunkcjonalną i kosztowną w utrzymaniu skorupą. Mierził praktycznych mieszczan tak bardzo, że chcieli go rozebrać i wykorzystać jako budulec przy sypaniu grobli. Zamek odkrył, uratował i nadał mu znaczenie polski hrabia, Władysław Broël-Plater.
W jego rękach zamek wrócił do swej pierwszej funkcji: miał świadczyć o potędze nowego zarządcy. Przed kim? Hrabiemu nie zależało na opinii pielgrzymów i mieszczan.
Sam będąc powstańcem listopadowym i emigrantem liczył, że wesprze na duchu i zgromadzi wokół siebie falę emigrantów po Powstaniu Styczniowym. Zamek i postawiona nieopodal niego Kolumna Barska były symbolem siły ducha Polaków.
Na takim fundamencie Plater zbudował swoje muzeum. Twardym, jak skała. Zamek był dwukrotnie opróżniany ze zbiorów, Muzeum Polskie wyrzucone, żeby wrócić po kilku latach najpierw do jednego pokoju, później jednego piętra zamku.
Muzeum Polskie w Rapperswilu od początku tworzone było przez emigrantów: ludzi, którzy zmuszeni byli porzucić swoje domy, otoczenie, przyzwyczajenia i styl życia. Tułaczy, którzy jeśli chcieli przeżyć, musieli dostosować się do warunków zastanych w nowym środowisku. W ciągu liczącej 148 lat historii Muzeum przewinęło się przez nie kilka pokoleń Polaków doświadczających losu tułacza. Większość dzisiejszych wolontariuszek w Muzeum, to emigrantki z początku lat 80-tych XX wieku.
„Siłą naszego Muzeum jest duch Polski, a nie średniowieczne mury”. A jednak boją się, że jeżeli opuszczą zamek i przeniosą się do kamienicy u jego podnóża, to „pies z kulawą nogą do nas nie zajrzy”.
Zamek jest własnością Gminy Grodzkiej i zgodnie ze szwajcarskim prawem to mieszkańcy zdecydują o tym, komu go wydzierżawią, na jaki cel i na jakich warunkach. Umowa dzierżawy z Muzeum nie została przedłużona. Władze gminy ogłosiły konkurs na plan zagospodarowania zamku.
Materiały do wystawy zebrałem dzięki stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
oraz dzięki pomocy Olympus Polska.
Dziękuję za pomoc: wolontariuszkom, wolontariuszom, dyrekcji i osobom tworzącym zespół Muzeum Polskiego w Rapperswilu: Annie Buchmann, Jadwidze Wator, Marioli Sigrist, Sylwi Bielak, Teresie Sandoz Romanowskiej, Elżbiecie Eberle, Ewie Wąsik, Sarze Prokopieni, Monice Jastrzębiec Czepielewskiej, Agnieszce Piecuch, Katarzynie Helińskiej, Marcie Mirosław, Marcie Fatydze, Łukaszowi Mirosławowi, Radosławowi Pawłowskiemu, Maciejowi Wierbolowi, Germanowi Ritz, Brunowi Keller ; a także: Katarzynie Jakimiak z Muzeum Literatury w Warszawie, Hannie Krajewskiej i Izabeli Gass z Towarzystwa Rapperswilskiego w Warszawie i Magdalenie Baj z Wydawnictwa IPN.
Wojciech Walkiewicz,
rocznik ’64, urodzony w Kielcach,
od 1992 roku mieszka i pracuje w Warszawie, wiosną tego roku został przyjęty do ZPAF w Okręgu Warszawskim.
W 1986 roku ukończył Policealne Studium Fotograficzne w Warszawie. W tym samym roku zdobył uprawnienia instruktora fotografii I kategorii. W latach 1986-87 pracował na stanowisku fotografa w Muzeum Wsi Kieleckiej w Tokarni.
W roku 1994 ukończył studia na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, na kierunku operator obrazu filmowego i realizator TV. Jest autorem zdjęć do filmów dokumentalnych, teledysków i cyklicznych programów telewizyjnych, część z nich można zobaczyć na profilu Vimeo.
Ma w swym dorobku autorskie wystawy fotograficzne i pokazy multimedialne. Okazjonalnie prowadzi też warsztaty fotograficzne i filmowe dla dorosłych i młodzieży. W roku 2016 otrzymał stypendium artystyczne Ministerstwa Kultury i Dzedzictwa Narodowego a w minionym wydał autorski album fotograficzny „Antarktika”. Dokładny przebieg kariery artystycznej tutaj.