strona-EH-zaproszenie

„21 kartek... Z kajecika...” Eugeniusz Helbert

Najprostszym określeniem nurtów fotograficznych jest ich podział na te, które związane są z kreacją i te,
które wiążą się zapisem dokumentalnym. W wypadku prac prezentowanych w Galerii
myślę, że widzowie nie powinni mieć problemu z rozpoznaniem gatunku, ale czy na pewno?


Autor - Eugeniusz Helbert, przez blisko pół wieku pracował jako fotograf prasowy, wychowując
i ucząc kolejne pokolenia fotografów, dlatego tym bardziej zadziwia mnie u niego, ta niesamowita
wrażliwość, delikatność i pewna magia, którą prezentuje na swoich zdjęciach. Z rozmowy z autorem,
wiem, że podobne fotografie wykonywał na początku swojej artystycznej ścieżki, będąc później
zmuszonym przez życie do realizacji kompletnie odmiennych fotografii. To pokazuje, jak pierwotna,
ukryta czasem w człowieku wrażliwość, zmysł plastyczny może oprzeć się rygorom narzuconego warsztatu.
Cykl zdjęć „z kajeciku”, to praktycznie pojedyncze realizacje, nie powiązane ze sobą przyczyną, czy
skutkiem, w charakterze bardziej przypominające pracę rysownika, czy może nawet poety, który na
zasadzie asocjacji z otoczeniem przekłada wizję otaczającego świata, na swój świat wewnętrzny.
To co więc widzimy na zdjęciach, to emanacja tego świata, ukazanego - w tym wypadku - dzięki
aparatowi fotograficznemu. Nie jest więc to tylko czysta kreacja, czy ucieczka w wartości plastyczne.
Mam nieodparte wrażenie oglądając prace autora, że otoczenie, jest tyko pretekstem, do snucia
opowieści z pogranicza podświadomości, pomiędzy jawą, wizją, a przeczuciem i każda z tych prac,
wymaga odrębnego rozkodowania. Niewielki format zdjęć kojarzący się ze stykówkami ze średniego
formatu sprzyja indywidualnemu odbiorowi, przytrzymując widza i zmuszając go do głębszej analizy
i zastanowienia nad oglądanym obrazem.
Na wystawie widzimy ujęcia bardziej symboliczne, nastrojowe, mroczne, czy urzekające w swej
prostocie. I tak jak w kajeciku powstają frazy wiersza, tak autor tworzy swoje realizacje
na poziomie narzędzia jakim jest aparat, jego optyka i możliwości związane z ustawieniem
czasu i przesłony.
Myślę, że mój odbiór prac autora jest w jakiś sposób zgodny z tym co napisała o nim jego córka:
” Nieszablonowo podchodzi do otaczającego go świata. Nie lubi mówić o sobie i swojej pracy.
Uważa, że zdjęcia powinny mówić same za siebie.”

Polecam uwadze - Kurator Anna Wolska

Eugeniusz Helbert - fotograf prasowy, dydaktyk, aktualnie związany z Muzeum Azji i Pacyfiku.
Jest Członkiem Fotoklubu RP, Stowarzyszenia  Dziennikarzy Polskich oraz Związku Zawodowego
Twórców Kultury. Jego ostatnie wystawy to m.in: "Małe ojczyzny" galeria SDP Warszawa,
”Warszawa z kajeciku " Podcienia ratusza miejskiego w Warszawie, ”Małe Ojczyzny II" Kazimierz Dolny.


Wernisaż uświetni koncert Mai Helbert.pt. "Itinerant"  autorstwa Toru Takemitsu- jednego
z najbardziej znaczących kompozytorów japońskich. W swoich utworach łączył on elementy
kultury zachodniej i wschodniej. Za swoją twórczość wyróżniony międzynarodowymi laurami.
"Itinerant"  jest swoistego rodzaju hommagem dla Isamu Noguchi- architekta i przyjaciela
kompozytora. Isamu Noguchi był  znanym amerykańskim artystą, projektantem i architektem
krajobrazu japońskiego pochodzenia. Zajmował się projektowaniem parków, placów zabaw
i ogrodów, do których zawsze włączał rzeźby.  Artysta konsekwentnie posługiwał się tylko
prostymi formami, minimalizował użycie koloru czy środków wyrazu, tworzył formy abstrakcyjne,
w których każdy może dopatrzyć się własnych znaczeń. Dzieło dźwiękami opisuje formy
architektoniczne Isamu Noguchi, i wizją Toru Takemitsu na temat prac architekta. Jest hołdem
dla prostoty form i wyrazowości jaką posiadają dzieła artysty.


Zapraszamy na wernisaż 20 lipca na godzinę 19.00
Wystawa dostępna dla zwiedzających 20.07 - 4.09.2016