jama-net


Waldemar Jama „Adieu Analog”

„Adieu Analog” to tytuł aktualnej wystawy autorstwa prof. Waldemara Jamy, a ściślej jednego z projektów,
który jest prezentowany. Tytuł jest dość przewrotny i myślę, że doskonale oddaje to, co dzieje się aktualnie
w obszarze tzw. sztuk audio-wizualnych.


Prof. Waldemar Jama jest jednym z uważniejszych komentatorów naszej rzeczywistości. W ciągu wielu lat
swojej pracy artystycznej stworzył własny styl wypowiedzi będący połączeniem inscenizacji i świadomego
gestu artystycznego. Prace autora mają zawsze szerszy kontekst - historyczny, antropologiczny, czy społeczny.
Sztuka jest dla autora płaszczyzną do dialogu z obiorcami. W zależności od poruszanego tematu, autor dobiera
różne środki wypowiedzi, stąd też trudno jest jednoznacznie zakwalifikować prace autora do określonego
nurtu sztuki. Dla autora najważniejszy jest przekaz, który jest kierowany do widza, a środki są tylko sposobem
na przedstawienie problemu. Co zobaczymy zatem na wystawie?

Warszawskim odbiorcom zaprezentujemy pięć projektów autora, dotykających różnych problemów. Tytułowy
„Adieu Analog”, to w jakimś sensie forma pożegnania się autora z klasycznie rozumianą fotografią. Prace są
seriami montaży fotograficznych, w sensie dosłownym - to prace unikatowe będące połączeniem starych
fotografii, fragmentów błon negatywowych i wkopiowanych zdjęć Szczególnie wymownym jest zdjęcie,
na którym widzimy zestawienie skrawków negatywów z egipską piramidą.
Kolejnym projektem - chyba najbardziej klasycznie fotograficznym jest „PRL”. Na zdjęciach widzimy serię ujęć
przedstawiających socrealistyczne płaskorzeźby z fasad warszawskich domów. Fotografie przedstawiające
budowniczych socjalizmu zdają się być rzetelnym dokumentem o minionej epoce. To tylko pozory. Zdjęcia
zostały specjalnie źle wywołane i potraktowane dodatkowo osłabiaczem Farmera, co sprawia, że z czasem
powinny ulegać autodestrukcji i zanikać odchodząc w niepamięć tak, jak poprzedni ustrój. Jak widzimy także
i w wypadku tego cyklu, autor wychodzi poza prostą rejestrację obrazu, realizując trwający w czasie
fotograficzny performance.
Projekt „Puszka Pandory”, to najbardziej „krytyczny” z cykli prac autora odnoszący się do pojęcia
wszechogarniającego konsumpcjonizmu, gdzie miejsce wartości, ideałów i Boga zajmuje globalny
hipermarket. Czy staniemy się tylko bezmyślnymi konsumentami, cyborgami sterowanymi przez reklamy?
Czy może w skutek wewnętrznego buntu uda się nam coś zachować, ochronić z idei humanizmu jeśli nie
w wymiarze społecznym, to chociaż jednostki? Na projekt ten składa się zbiór obiektów - puszek, w których
autor umieścił zdjęcia lub fragmenty znalezionych obiektów. Mamy więc puszkę z zapisanym fragmentem
programu TVP, rzeźbą przedstawiającą Afrodytę, święty obraz, fragment natury. Wszystko możemy mieć
i wszystko może okazać się przysłowiową „Puszką Pandory”.
Cykl zdjęć„Trotuar”, to najbardziej dokumentalna z prac, będąca zapisem ważnej dla Polski chwili - wydarzeń
po katastrofie w Smoleńsku. Zdjęcia ukazują szereg ujęć chodnika przed Pałacem Prezydenckim
w Warszawie bezpośrednio po katastrofie, z którego uprzątnięto już kwiaty i znicze, a pozostałości wosku
zostają rozdeptane przez przechodniów. Mamy tutaj odniesienie do pojęcia destrukcji, przemijania i upływu
czasu. Nie jest to narracja bezpośrednia, pełna dramaturgii jak w reportażu, a jednocześnie zdjęcia te mają
w sobie spory ładunek emocji i zawoalowanej treści, a jednocześnie pozbawiona wartościowania, czy prób
oceny tamtych chwil.
Ostatni z cykli noszący nazwę „Ambalaże” przedstawia witrynowe fantomy kobiet, które autor poddaje
różnym zabiegom malarskim, stając się obiektami do dalszej manipulacji. Autor tworzy kolorowe instalacje,
które później dodatkowo zakrywa przeźroczystą folią, klei taśmami, wiąże sznurkami. Nie sposób tutaj nie
doszukiwać się jakiejś ukrytej, przewodniej myśli odnoszącej się do egzystencjalizmu, a nie tylko działania
plastycznego, tym bardziej, że sam autor przyznaje, że „działanie pozornie zwykłych przedmiotów ma dla
niego, wręcz magiczny wymiar, a poddanie ich dalszemu przetworzeniu, stają się dla niego „lustrem
współczesności”.

Jaka jest więc ta wizja człowieka współczesnego, tak różnorodnego z natury, a jednocześnie ubranego
w globalną kalkę norm i zachowań społecznych? Autor nie moralizuje, podejmując się przedstawienia
danego problemu stawia pytania, zmuszając widza do szukania własnych odpowiedzi.

Waldemar Jama - urodzony w 1942 r w Praszce. Ukończył fotografię na ASP w Poznaniu. Członek ZPAF
od 1973 r. W 2004 r uzyskał tytuł profesora sztuk plastycznych. Wykładowca na ASP w Katowicach i na ASP
w Gdańsku. Aktualnie na WST w Katowicach. Uprawia fotografię kreacyjną i dokument. Autor wielu wystaw
indywidualnych i znaczących zbiorowych. W 2009 r otrzymuje Srebrny Medal '' Zasłużony Kulturze Gloria
Artis''. Prace w wielu muzeach i kolekcjach w kraju i za granicą.


Zapraszamy na wernisaż 9 listopada na godzinę 18.00
Wystawa dostępna dla zwiedzających 9.11 - 20.12. 2016